Dreszczowiec w Bydgoszczy.
- Szczegóły
- Kategoria: Superliga
Na inaugurację Wschodzący Białystok Superligi mężczyzn wybraliśmy się do Bydgoszczy, by zmierzyć się z Zooleszcz Gwiazdą. Gospodarze byli bardzo zmotywowani i zdeterminowani, by wziąć rewanż za ubiegły sezon, gdzie na ostatniej prostej, to my, a nie zespół z Bydgoszczy znalazł się w górnej połówce tabeli.
Ten mecz można nazwać dreszczowcem, ponieważ trwał prawie 4 godziny i obfitował w wyrównane i zacięte pojedynki. Kluczowym zawodnikiem w ekipie gospodarzy okazał się będący w wyśmienitej formie Andrew Baggaley, który zdobył dla swojego zespołu dwa punkty po zwycięstwach z Tomasem Konecnym i Niagolem Stoyanovem. Jeden punkt dla Zooleszcza dołożył Adam Pattantyus, który w pięciosetowym pojedynku otwarcia pokonał wicemistrza Włoch - Stoyanova. Dla 3S Polonii Bytom pewny punkt zdobył Paweł Chmiel, który w pojedynku "trójek" pokonał 3:0 Artura Białka. Stan meczu na 2:2 wyrównał Konecny, który był o włos lepszy tego dnia od ofensywnego obrońcy Pattantyusa. Niestety w ostatnim meczu tego spotkania Baggaley wygrał ze Stoyanovem 3:1 i wracamy do Bytomia tylko z 1 "oczkiem".
Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz - 3S Polonia Bytom 3:2
Adam Pattantyus - Niagol Stoyanov 3:2 (11:9, 8:11, 15:13, 11:8, 11:4)
Andrew Baggaley - Tomas Konecny 3:0 (11:5, 11:9, 12:10)
Artur Białek - Paweł Chmiel 0:3 (9:11, 10:12, 16:18)
Adam Pattantyus - Tomas Konecny 2:3 (6:11, 4:11, 11:9, 11:7, 8:11)
Andrew Baggaley - Niagol Stoyanov 3:1 (12:10, 11:13, 12:10, 11:9)
GALERIA: