Wczorajszy wieczór będziemy wspominać bardzo dobrze, ponieważ pokonaliśmy w Grodzisku Mazowieckim aktualnego Mistrza Polski - Dartom Bogorię 3:1. Trener gości Tomasz Redzimski nie wystawił tego dnia do gry swojego lidera Oh Sang Euna, lecz to nadal gospodarze byli faworytem w tym spotkaniu, zwłaszcza biorąc pod uwagę świętną grę swoich podopiecznych na Hungary Open, gdzie Paweł Fertikowski - podobnie jak Tomas Konecny odpadł w 3 rundzie, zaś Daniel Górak doszedł aż do półfinału tego turnieju. Jak się okazało dobra postawa w Budapeszcie nie przełożyła się na grę w Superlidze. Jedyny punkt goście zdobyli w pierwszym meczu, gdzie Jakub Kosowski oddał mecz walkowerem, ponieważ nie był w stanie nawiązać walki z Danielem Górakiem ze względu na kontuzję. Być może łatwy punkt uspał aktualnego Mistrza Polski i kolejne spotkania padłu naszym łupem. Sygnał do walki dał niezawodny Tomas Konecny, który wyszedł zwycięsko z meczu z Pawłem Fertikowskim, gdzie po dwóch pierwszych wygranych setach zrobił się wynik 2:2, Tomas zmobilizował się i w 5 partii pokazał swoją wyższość nad rywalem pozwalając zdobyć rywalowi 5 punktów. Miejscowa publiczność zaczęła się dziwić dopiero, gdy Radek Mrkvicka prowadził z Robertem Florasem już 2:0. Radek mógł zamknąc ten mecz na 3:0, ponieważ w 3 secie prowadził już 11:10, lecz nie wykorzystał piłki meczowej i przegrał seta 11:13. Na nasze szczęście stare porzekadło się nie sprawdziło i Radek odszedł od stołu z tarczą i wynikiem 3:2. Następnie publiczność mogła zobaczyć pojedynek zawodników, którzy bez wątpienia w najbliższym czasie są w bardzo dobrej formie - Tomas Konecny vs Daniel Górak. Po kolejnej emocjonującej pięciosetówce górą był Tomas Konecny, który co ciekawe w wygranych setach pozwolił Danielowi zdobyć kolejno 3, 4 i 4 punkty. Po ekscytujących spotkaniach wracamy do Bytomia w szampańskich nastrojach, gdyż pokonaliśmy Mistrza Polski na ich terenie 3:1. Oby tak dalej!

 

DARTOM BOGORIA Grodzisk Mazowiecki vs CARBO-KOKS TTS Polonia Bytom 1:3

Daniel Górak vs Jakub Kosowski 3:0 (11:1 ; 11:0 ; 11:0)

Paweł Fertikowski vs Tomas Konecny 2:3 (9:11 ; 2:11 ; 13:11 ; 11:5 ; 5:11)

Robert Floras vs Radek Mrkvicka 2:3 (11:13 ; 4:11 ; 13:11 ; 11:6 ; 8:11)

Daniel Górak vs Tomas Konecny 2:3 (3:11 ; 11:9 ; 4:11 ; 11:8 ; 4:11)