Niestety Mistrz Polski potwierdził w Bytomiu swoją wysoką formę i wraca do Grodziska z kompletem punktów.

W niedzielę Bogoria pokonała u siebie w Lidze Mistrzów francuski klub Hennebont 3:0 i w tym samym rozmiarze pokonali TTS Polonię Bytom. Grodziszczanie na krajowym podwórku są niepokonani od 11. marca 2014 roku.

 

Na pierwszy ogień do stołu podeszli Jakub Kosowski i Daniel Górak. Po świetnie rozegranym 1 secie "Kosa" wyszedł na prowadzenie 1:0 i gdy wydawało się, że możemy zacząć to spotkanie od wygranej, to kolejne 3 sety padły łupem Daniela Góraka. Najlepszy mecz tego dnia rozegrali Tomas Konecny z Oh Sang Eunem, którzy zaserwowali kibicom kolejną w ich wykonaniu "pięciosetówkę". Niestety lepiej 5 set wytrzymał Koreańczyk i to on wyprowadził Bogorię na prowadzenie 2:0. Ostatni mecz tego dnia rozegrali Radek Mrkvicka i Robert Floras, który zastąpił w składzie lekko kontuzjowaneg Pawła Fertikowskiego, którego zabrakło dziś w składzie gości. Radek świetnie zagrał w 1 secie wygrywając 11:7, lecz podobnie jak "Kosa" przegrał kolejne 3 partie i musiał przełknąć gorycz porażki z Robertem Florasem.

 

Okazja do rehabilitacji już za tydzień w Jarosławiu, gdzie 21.10.2014 zmierzymy się z miejscowym Kolpingiem.

 

Jakub Kosowski - Daniel Górak 1:3 (11:5, 5:11, 3:11, 6:11)

Tomas Konecny - Oh Sang Eun 2:3 (13:15, 11:9, 7:11, 11:9, 5:11)

Radek Mrkvicka - Robert Floras 1:3 (11:7, 4:11, 6:11, 8:11)