Udanie zrehabilitowaliśmy się za środową porażkę z Dekorglassem Działdowo i zdobyliśmy 2 cenne punkty po bardzo zaciętym meczu z Morlinami Ostróda. Wystarczy spojrzeć na wynik końcowy (3:2) i wiemy, że mecz mógł ułożyć się różnie. Bohaterem naszego zespołu został Robert Floras, który rozegrał dwa udane mecze. Najpierw w pojedynku otwarcia pokonał Rosjanina - Mihaila Paikova 3:2, a w starciu decydującym o losach meczu wygrał 2:1 z Robinem Devosem. Jeden punkt dołożył Tomas Konecny, który tego dnia wystąpił na "trójce" i wykonał bardzo dobrze swoje zadania pokonując Bartosza Sucha 3:1. Pecha miał wyjątkowo Paweł Chmiel, który był dziś rozstawiony z numerem jeden. Najpierw po zaciętym pięciosetowym boju przegrał z Devosem, a gdy w czwartym meczu rywalizował z Paikovem niewiele brakowało do zwycięstwa (1:2). Można gdybać, co by było gdyby ale należy szanować te 2 punkty i dalej walczyc o miejsce premiowane grą w fazie play-off.
Retransmisja tego spotkania będzie pokazana na antenie TVP 3 w niedzielę o godzinie 8:15.